11 sierpnia o godz. 17 zapraszamy na wernisaż naszej najnowszej wystawy. Ekspozycja opowiada historię przemian polskiego munduru polowego w ostatnim stuleciu. Na wernisażu znajdą się dodatkowe atrakcje. Miłośnicy militariów zobaczą K.T.O. rosomaka z 12 szczecińskiej brygady zmechanizowanej i spróbują poczęstunku rodem z koszar. Wstęp na wernisaż jest bezpłatny. Wystawę można zobaczyć w Muzeum Techniki i Komunikacji do 30 września.
Nie można jedną wystawą wyczerpać tematu – mówi Jacek Kosiński, kurator wystawy. – Nie chcemy pokazać wszystkich mundurów, ale to jak zmieniała się technologia ich wytwarzania i koncepcje rozwoju związane z wygodą żołnierza na polu walki.
Ekspozycja to nie tylko mundury. W muzeum zobaczymy nakrycia głowy, czyli czapki, berety, hełmy. W gablotach znajdą się także oznaczenia (naszywki, odznaki, orły), elementy oporządzenia i wyposażenia osobistego. Wystawę wzbogaca diorama.
Obiekty pochodzą głównie ze zbiorów prywatnych kolekcjonerów – mówi Jacek Kosiński. Na ekspozycji zobaczymy zbiory: Jaromira Mysłowskiego (Szczecin), Krzysztofa Męcińskiego (Szczecin), Daniela Iwańskiego (Wałcz), Piotra Wybrańca (Muzeum Spadochroniarstwa w Wiśle), Tomasza Sawickiego (Szczecin) i Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu. Elementy swojego umundurowania wypożyczyli szczecińscy żołnierze oraz firmy Miwo Military i Maskpol.
Współcześnie elementy mundurowe na stałe weszły do świata mody. Ponadczasowy wzór moro, w przeciwieństwie do warunków polowych, pozwala się na ulicy wyróżnić. Skąd w społeczeństwie fascynacja wojskowymi krojami? Łatwiej to zjawisko zrozumieć, po zobaczeniu najnowszej wystawy Muzeum Techniki. Ekspozycję można zwiedzać od 11 sierpnia do 30 września.






