Miłośnicy motoryzacji czy fotografii mogą kojarzyć nazwisko profesora Krzysztofa Meissnera z projektami skutera Osy, prototypów samochodów Fafik i beskid oraz aparatów fotograficznych Alfa i Druh.
Wystawa „Zasamochodzenie” to prezentacja jego mniej znanych efektów pracy naukowej projektanta i architekta. Termin tytułowy, to neologizm wymyślony przez Krzysztofa Meisnera opisujący zanieczyszczenie miast samochodami. Poszukując rozwiązań, pozwalających na pogodzenie dwóch problematycznych dla współczesnego człowieka kwestii – wzrostu liczby samochodów i rozrastających się miast, Meissner stworzył wizjonerską w swej treści serię projektów rozwiązań tych problemów, dziś powiedzielibyśmy rodem z filmów science fiction. Jak pogodzić motoryzację i architekturę z pożytkiem dla człowieka? Wśród rozwiązań jakie proponował profesor Meissner były miasta wiszące na sputnikach, egzoszkielety zsynchronizowane z robotem, ośrodki wypoczynkowe zawieszone do sterowców, domy wyposażone w auto-windy, budynek zastępujący szczyt góry.
Na wystawie w naszym muzeum można oglądać modele, grafiki i wizualizacje pomysłów Meissnera przygotowane na podstawie ręcznych szkiców Meisnera, publikowanych w nieistniejącym już magazynie „Projekt” z lat 1970, 1972 i 1976. Jak dodaje jeden z twórców wystawy, architekt Łukasz Wojciechowski: „Każdy ze szkiców wymagał dopowiedzenia – w tym procesie opieraliśmy się na innych projektach, których fragmenty posłużyły jako składowe szalonych wizji. Czasem były to realne obiekty jak np. modularne struktury mieszkalne realizowane w latach 70. Innym razem punktem odniesienia były filmy fantastyczno-naukowe, np. Obcy”.
Wystawa będzie czynna do 29 maja 2016 r.






