A ten motocykl jest najśliczniejszy

Po trzech latach czekania w magazynach, zabytkowe auta i motocykle doczekały się renowacji.
– Czekałem ponad rok, żeby sprawdzić czy nasze motocykle mogą jeździć – mówi Jacek Kosiński z działu konserwacji. – Szczególnie moj. Nie widziałem piękniejszej maszyny; niech się schowają harleye. W każdym innym motocyklu coś mi przeszkadza a to za duży prześwit między silnikiem i bakiem, a to lampa z zupełnie innej bajki.

Moj-130, to polski motocykl z 1939 roku. Wyprodukowano go w katowickiej fabryce „Moj” inż. Gustawa Różyckiego. Jako pierwszy trafił do uruchomionego wczoraj warsztatu Muzeum Techniki i Komunikacji – Zajezdnia Sztuki.

– Gdybym miał moja, postawiłbym go w sypialni koło łóżka – zaklina się Jacek Kosiński. – Byłby najcenniejszym okazem moich zbiorów. Odstawiłbym do kąta nawet rowerową lampę naftową z końca XIX wieku i osiemnastowieczny porcelanowy kałamarz.
Jacek Kosiński zaczął zbierać już w wieku sześciu lat. Na początku ołowiane żołnierzyki. Teraz ma sporą kolekcję starych lamp rowerowych, szyldów firm rowerowych, szczecińskich zabytków techniki.
Do warsztatu trafiły – oprócz moja – dwa inne motocykle i dwa samochody. Mikrus, samochód polskiej konstrukcji z lat 50-tych. Wyprodukowano ich 1728 sztuk; szczecińskie muzeum ma trzy egzemplarze. Jeden będzie jeździł. Gaz 69 M już jeździ. Potrzebuje tylko zabiegów kosmetycznych. W marcu ma pojechać do Kołobrzegu, na zlot pojazdów militarnych z okazji 65-lecia zaślubin Polski z Bałtykiem.

– Nasz gaz jest absolutnym unikatem – mówi Stanisław Horoszko, dyrektor muzeum. – Od 1969 roku, kiedy wyprodukowano go w ZSRR, nie zmieniono w nim ani jednej śrubki. Nawet farba jest oryginalna. Takimi samochodami – od lat pięćdziesiątych, po siedemdziesiąte – jeździło prawie całe Ludowe Wojsko Polskie.
Do muzealnego warsztatu trafiają teraz pojazdy, które będą zarejestrowane. Samochody: gaz, mikrus, warszawa i motocykle: moj, niemiecki simson z lat sześćdziesiątych i jego rówieśnik – polski junak, pojawią się na szczecińskich ulicach już wiosną. Pół roku przed otwarciem muzeum.

Zobacz inne wydarzenia
„To nie są zabawki”, czyli wystawa miniatur
8 kwietnia, 2025 „To nie są zabawki”, czyli wystawa miniatur
Zapraszamy do szczecińskiego muzeum techniki na wernisaż wystawy miniatur Urszuli Kwietniewskiej-Łacny, prezentującej dorobek kilkunastu lat pracy twórczej. Wernisaż rozpocznie się 12 ...
Czytaj więcej
Zapraszamy na wystawę stworzoną przez czternastolatków
28 marca, 2025 Zapraszamy na wystawę stworzoną przez czternastolatków
2 kwietnia, o godz. 15, rozpocznie się wernisaż wystawy „RETRO codzienność”. Zapraszamy. Wstęp wolny.
Czytaj więcej