W sobotę, 8 czerwca, o godz. 17 rozpocznie się wernisaż wystawy czasowej poświęconej najbardziej rozpoznawalnej broni świata. Kałasznikowy doskonale pamiętają wszyscy, którzy odbywali zasadniczą służbę wojskową w czasach Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Wystawa opowiada historię karabinka na podstawie informacji zbieranych przez agentów amerykańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej, których zadaniem w czasach zimnej wojny było poznanie broni wroga. Podobnej wystawy jeszcze w Szczecinie nie było.
– Pierwszego kałasznikowa kupiłem osiem lat temu – mówi Marcin Ossowski, kurator wystawy i właściciel kolekcji. – Biegałem z nim po Świnoujściu jako członek grupy rekonstrukcyjnej. Zacząłem grzebać w historii tego karabinka i zbierać, zbierać, zbierać.
Karabinki Kałasznikowa trafiły do uzbrojenia Armii Radzieckiej w 1949 roku, jednak już w 1956 roku pojawiły się w pozostałych krajach bloku wschodniego, a następnie innych armiach państw wspierających komunizm. Tylko Wojsko Polskie posiadało przeszło 2 miliony „kałachów”, a szacuje się, że na całym świecie wyprodukowano ponad 100 milionów egzemplarzy! Agenci CIA zbierali informacje o tysiącu modeli tej broni używanych w ponad 50 krajach.
Na wystawie, oprócz kolekcji karabinków Kałasznikowa, znajdą się magazynki, bagnety, ładownice, celowniki, mundury i wyposażenie taktyczne z czasów zimnej wojny między blokiem komunistycznym a wolnym światem.
Wystawę będzie można oglądać do 4 sierpnia 2024 r.
