Zbiory

Zbiory

Przystanek Klasyki

Co to jest: kurołapka, skarpeta, skorupa, księżniczka, babuszka, skiepa, ryczy-pipa, galopicha, królowa pobocza, dymisnierusos? Tak ochrzciliśmy syrenkę. Samochód ten Polacy za czasów wczesnego PRL kochali miłością ogromną, choć często bez wzajemności.

Szczecińskie Muzeum Techniki i Komunikacji jest wypełnione po brzegi samochodami, w których kochali się Polacy.

Niemal każdy kierowca po czterdziestce znajdzie w starej zajezdni tramwajowej przy ul Niemierzyńskiej swój pierwszy pojazd. Syrena, to skarpeta (zapach) i kurołapka (otwierane do przodu mogły zgarniać kury we wsi). Motocykl wfm, to wuja Franka motor. Fiat 126p był Fatalną Imitacją Auta Turystycznego 1-osobowego 2-drzwiowego 6-krotnie przepłaconego albo kaszlakiem. Jego większy brat, to kredens i kancior. Autobus jelcz był ogórkiem, tramwaj GT6 - helmutem.

Pojazdy, które zasługiwały na własne imię parkują już tylko w naszym muzeum. Kurołapki, babcie i mydelniczki ustąpiły miejsca w garażach kolejnym modelom fiatów, fordów, volkswagenów. Nikt nie nadaje imion samochodom projektowanym przez komputer.

Wstąp do nas, Twój pierwszy pojazd już tu jest.

Ważne: Nasza strona używa Cookie i innych technologii.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z ustawieniami swojej przeglądarki. Czytaj więcej.

Nie pokazuj powiadomienia